Medytacje - wiersze z ZAŚWIATÓW
"Mrok poddasza". Zmarli piszą i czasem zdradzają swoje tajemnice.
Mój kontakt ze zmarłymi rozpoczął się tuż po śmierci Ojca, gdy miałem 15 lat. Każdy człowiek może utrzymać połączenie z tzw. niskim astralem, który rozciąga się gdzieś między 5.5 a 6 wymiarem. To przestrzeń, gdzie przebywają dusze, które nie zakończyły pracy nad sobą i nie są na tyle doskonałe, by wejść do Edenu, który zajmuje cały 7 wymiarze. Ludzie z 5 wymiaru są tacy sami jak my, tyle tylko, że z wolna zanika w nich świadomość tego, co robili na Ziemi, daty, nazwiska, wydarzenia etc., to się gdzieś ulatnia, ale za to doskonale pamiętają stany, jakie wypracowali za życia. Wiedzą, co było w nich lepsze, a co gorsze, nie wiedzą tylko, gdzie i jak do tego doszło. Takie zabezpieczenie stosują zaświaty, aby tylko duszy ulżyć... Kilkanaście lat temu znów eksplorowałem tamte przestrzenie, by dowiedzieć się więcej o tym, jak działa tam Latarnia Zbawienia. I wtedy doszło do serii spotkań z mieszkańcami. Dzięki ich opowieściom pojąłem, że warto walczyć o każdego człowieka, o ile nie zaprzedał jądra duszy złu. Wtedy też dostałem od nich trochę skryptów, zdradzono mi troszeczkę tajemnic i w prezencie otrzymałem 4 wiersze. Kiedy mi dawano jakieś materiały, to wnikały one do mojego umysłu i przez kilka tygodni mogłem słowo w słowo je powtórzyć. A czasem było to kilkadziesiąt stron... Mam nadzieję, że odsłuchując wiersze, w pełni odczujecie stany, w jakich byli ich twórcy podsumowujący swoje fizyczne życie...
24 paź 2021
"Nie krzyczałam" odkrywa przyczynę ponownej inkarnacji.
25 paź 2021
"To nie moja wina". Bez kochania bramy nieba nie zostaną otwarte.
"Mam nadzieję, że odsłuchując wiersze, w pełni odczujecie stany, w jakich byli ich twórcy podsumowujący swoje fizyczne życie..." Z.J.Popko