Jak sprawdzić swój poziom duchowy?
Data aktualizacji: 13:29, dnia 10 wrzesień 2025r.
Rozwój duchowy to proces, który trwa całe życie i nigdy nie kończy się ostatecznym wynikiem. Sprawdzenie swojego poziomu duchowego polega na uczciwej obserwacji samego siebie, na głębokim zrozumieniu własnych reakcji i drogi, którą podążasz w danym momencie. To nie jest test z wiedzy i nie wymaga porównywania się z innymi.
W czasach, w których duchowość coraz częściej bywa sprowadzana do estetyki języka, znajomości terminologii lub powierzchownych rytuałów, łatwo pomylić rozwój wewnętrzny z jego wizerunkową imitacją. Można bez trudu mówić o energiach, wibracjach, procesach transformacji – a jednocześnie nie rozumieć, na jakim poziomie świadomości faktycznie się funkcjonuje.
→ Przejdź od razu do praktycznej instrukcji

Każda odkryta prawda nas wzmacnia - Zbigniew Jan Popko
Spis treści
- Część praktyczna - Skale Duchowej Mądrości jako weryfikator poziomu duchowego
- Jak sprawdzić swój poziom duchowy krok po kroku:
- Medytacja i inne praktyki duchowe
- Rozwinięcie i teoria poziomów duchowych
- Czym jest duchowość?
- Etapy rozwoju duchowego
- Etap 1 – instynkt przetrwania i świat lęku
- Etap 2 – dominacja ego i pogoń za przyjemnością
- Etap 3 – intelekt, ambicja i świat iluzorycznych systemów
- Etap 4 – otwarcie serca i narodziny braterstwa
- Etap 5 – duchowość jako najważniejszy składnik życia
- Etap 6 – rozpłynięcie ego i jedność przeciwieństw
- Etap 7 – zanikanie w pełni i narodziny nowej świadomości
- Dlaczego warto sprawdzać swój poziom duchowy?
Część praktyczna - Skale Duchowej Mądrości jako weryfikator poziomu duchowego
Jednym z najbardziej praktycznych i sprawdzonych narzędzi są Skale Duchowej Mądrości stworzone przez Zbigniewa Jana Popko. Dzięki nim można w prosty, a jednocześnie niezwykle precyzyjny sposób dokonać oceny poziomu duchowości – sprawdzając, w jakim stopniu nasze wybory, myśli, emocje i działania są zgodne z prawami wyższej świadomości.
Skala nr 1, nazywana Skalą Poziomów Duchowych, przedstawia ewolucję świadomości człowieka. W jej obrębie znajdują się m.in.:
- Skala Poziomów Duchowych – określa, na jakim etapie wzrastania i pracy nad sobą aktualnie jesteś.
- Skala Dobra – pokazuje, ile w twoim działaniu jest czystej intencji i promieniowania dobrem, a ile egoizmu czy obojętności.
- Skala Ilości Nici – mierzy stopień twojej duchowej mocy i intuicji poprzez aktywność tzw. nici w polu energetycznym.
- Skala Poziomów Energii Przeciwnej – diagnozuje obecność niskowibracyjnych sił w twojej przestrzeni.

Fragment skali nr 1
Skala nr 5, znana jako Skala Zesłańca, pozwala rozpoznać kierunek twojej ewolucji. Dzięki niej można sprawdzić m.in.:
- czy przechodzisz jasną czy ciemną przemianę (Skala Przemiany),
- jaką energią oddziałujesz na otoczenie – wzmacniając je czy osłabiając (Promieniowanie Światłem),
- czy twoje działania wynikają z czarnego głodu autorytetu, czy z białego – czyli motywowanego troską o dobro wspólne,
- jakie proporcje zachowujesz między dawaniem a braniem w relacji z ludźmi, światem i Bogiem

Skala nr 5 „Skala Zesłańca”
Aby wyniki były wiarygodne, ważne jest utrzymanie odpowiedniego stanu podczas pracy ze skalami: wewnętrznego spokoju, wyciszenia umysłu i połączenia z Jaźnią. Dlatego rekomendowane jest korzystanie ze specjalnych medytacji przygotowanych do pracy z wahadełkiem – jako nieodłącznego elementu duchowości, który wspiera harmonizację energii i chroni przed iluzją odczytu.
Dzięki Skalom można sprawdzić swój poziom duchowy w sposób obiektywny, unikając iluzji i autosugestii. To ważne, ponieważ rozwój duchowy wymaga szczerości wobec samego siebie – bez niej nie można przejść dalej na duchowej ścieżce.
Wybrane Skale Duchowej Mądrości można pobrać bezpłatnie tutaj – to doskonały materiał na początek świadomej pracy nad sobą, praktyki uważności, podejmowaniu świadomych decyzji, które wspierają nie tylko w ocenie poziomu duchowego, ale także w zwiększeniu samoświadomości. Pełny zestaw, obejmujący wszystkie diagramy dostępny jest w sklepie Popko.pl

Człowiek nie rozwija się przez przypadek. Budzi się, gdy jest gotowy - Zbigniew Jan Popko
Jak sprawdzić swój poziom duchowy krok po kroku:
Poniższa lista jest tylko przykładowa – możesz się nią zainspirować, ale nie traktuj jej jak sztywnej instrukcji. Jeśli chcesz sprawdzić swój poziom duchowy, możesz skorzystać ze Skal Duchowej Mądrości, pamiętając, że praca z nimi wymaga odpowiedniego stanu wewnętrznego. Dalej prowadzi cię już twój głos wewnętrzny – a często właściwe pytanie pojawia się samo, gdy jesteś na to gotów.
- Znajdź spokojne miejsce – najlepiej, jeśli będzie to stała przestrzeń, którą zaczniesz kojarzyć tylko z odczytami. Dzięki temu wyrobisz w sobie nawyk i szybciej wejdziesz w odpowiedni stan.
- Przygotuj Skale i wahadełko – połóż je w zasięgu ręki, aby nic nie rozpraszało cię w trakcie pracy.
- Zharmonizuj się – weź kilka głębokich oddechów, wycisz umysł i połącz się ze swoją Jaźnią. Pomocna bywa wizualizacja lub wejście w zakodowane w medytacji miejsce w przestrzeni duchowej (tzw. Gniazdo do odczytów).
- Skup się na pytaniu – trzymając wahadełko nad diagramem, sformułuj pytanie w sposób jasny i prosty.
- Odczytaj wynik – pozwól, by wahadełko wskazało odpowiedź, a ty przyjmij ją bez oceniania i bez pośpiechu.
- Otwórz się na podpowiedzi – często po pierwszym pytaniu pojawiają się kolejne, czasem intuicja podsuwa dodatkowe wskazówki. Pozwól, by proces toczył się naturalnie.
- Zapisz odczyty i refleksje – po zakończonej sesji warto zanotować swoje wyniki i przemyślenia. Dzięki temu łatwiej zobaczysz, jak zmienia się twoja świadomość w czasie.
Medytacja i inne praktyki duchowe
Kolejną metodą jest regularna medytacja. Nie chodzi tu o wyciszenie umysłu wyłącznie dla relaksu, ale o wgląd w siebie – w swoje emocje, intencje i ukryte programy działające na poziomie podświadomości. Medytacja daje wgląd w to, jak bardzo jesteśmy w stanie zachować wewnętrzny spokój, a zarazem otwartość na wyższą moc i prowadzenie przez świadomość większą niż nasze ego.
Oprócz medytacji można korzystać także z innych praktyk duchowych, które wspierają w ocenie własnego poziomu duchowego:
- praktykowanie wdzięczności – uczy dostrzegać wartość każdego doświadczenia,
- praktyki uważności – pomagają zobaczyć, jak reagujemy w codziennych sytuacjach,
- rozwijanie intuicji – pozwala lepiej odbierać informacje z wyższych poziomów świadomości.
To nie będzie poradnik ani przewodnik po sukcesie.
To będzie zwierciadło – zaproszenie do tego, by się w nim zobaczyć.
Rozwinięcie i teoria poziomów duchowych
Prawdziwy rozwój duchowy nie wyraża się bowiem w tym, co deklarujemy – lecz w tym, jak żyjemy. W jakości naszych myśli i emocji, w sposobie przeżywania trudności, w tym, jak traktujemy ludzi, których nie rozumiemy lub którzy wyzwalają w nas cień. Poziom duchowy nie jest osiągnięciem, którym można się pochwalić. Jest subtelną jakością obecności, która ujawnia się w chwilach codziennych i niepozornych, pozbawionych duchowego patosu.
Ten artykuł nie powstał po to, by dzielić ludzi na bardziej i mniej rozwiniętych. Nie tworzy duchowej hierarchii ani nie podsuwa gotowej odpowiedzi na pytanie, „czy jestem już wystarczająco przebudzony”. Zamiast tego, proponuje coś znacznie ważniejszego: możliwość rozpoznania.
Rozpoznania tego, co w nas autentyczne, a co oparte na wyuczonym schemacie. Tego, co płynie z głębi, a co jest jedynie mentalną narracją. Tego, co rzeczywiście zostało przepracowane, a co jedynie przesunięte w inny obszar podświadomości.
Czym jest duchowość?
Trzy wymiary, które budują prawdziwe połączenie
Duchowość nie jest abstrakcyjnym pojęciem oderwanym od życia. Nie zaczyna się od teorii, a tym bardziej nie kończy się na rytuałach. Aby zrozumieć swój poziom duchowego rozwoju, nie wystarczy zapytać, ile razy dziennie sięgasz po praktyki duchowe. Trzeba zobaczyć, jak głęboko ta duchowość przenika trzy podstawowe wymiary istnienia:
1. Wymiar cielesny
Duchowość jako obecność w ciele, kontakt z energią życia i troska o fizyczność
Dla wielu osób duchowość zaczyna się „gdzieś ponad ciałem” – w przestrzeniach medytacji, modlitwy, kontaktu z subtelną energią. Tymczasem to właśnie ciało jest pierwszą świątynią, pierwszym kanałem odbioru i podstawowym polem działania.
Dojrzały rozwój duchowy wymaga ugruntowania. Oznacza to nie tylko obecność w ciele, ale również szacunek wobec jego ograniczeń i potrzeb. To umiejętność słuchania sygnałów płynących z wnętrza, rozpoznawania napięć, cykliczności, rytmów życia. I co równie ważne – troskę o ciało jako naczynie dla energii: poprzez sen, świadome odżywianie, ruch, oddech, dotyk, odpoczynek.
Nie chodzi o perfekcję ani kult zdrowia. Chodzi o relację z własnym ciałem, która jest czuła, świadoma i odpowiedzialna – bo duch nie może w pełni wyrazić się tam, gdzie zaniedbana została jego fizyczna przestrzeń.
2. Wymiar mentalny
Duchowość jako wewnętrzna klarowność, zintegrowany system wartości i zdolność rozpoznania iluzji
Umysł nie jest wrogiem duchowości – bywa jej sprzymierzeńcem, o ile przestaje służyć iluzji kontroli. Na poziomie mentalnym duchowość wyraża się jako świadomość własnych przekonań, gotowość do ich weryfikacji i odwaga, by je przekroczyć, gdy przestają być aktualne. To również umiejętność rozróżniania: czy kieruje mną zaufanie, czy mechanizm obronny przebrany za duchową prawdę.
3. Wymiar serca
Duchowość jako gotowość do przemiany wewnętrznej, która obejmuje innych
Nie wystarczy już wiedzieć, co się czuje. Prawdziwy rozwój duchowy zaczyna się tam, gdzie człowiek przestaje reagować mechanicznie, a zaczyna rozpoznawać, czy jego wewnętrzne decyzje wynikają z lęku, krzywdy i nieświadomości – czy z miłości, odwagi i dojrzałości.
Ten wymiar duchowości nie sprowadza się do kontrolowania emocji, ale do otwarcia się na wyższe stany istnienia: przebaczenie sobie i innym, troskę, miłosierdzie, współodczuwanie, czułą obecność wobec cierpienia – zarówno własnego, jak i cudzego. To przestrzeń, w której człowiek nie ucieka od siebie, lecz z miłością i odpowiedzialnością transformuje to, co w nim trudne, niedojrzałe lub raniące.
To również moment, w którym pojawia się wewnętrzna gotowość, by nie tylko rozwijać siebie, ale też być pomocą dla innych – nie przez misję, lecz przez naturalne promieniowanie obecności. Chęć, by być wsparciem, przewodnikiem, sercem w środku chaosu. By swoim istnieniem czynić świat choć odrobinę bardziej bezpiecznym i prawdziwym.
Wymiar serca to także uznanie, że duchowość nie polega jedynie na wzniosłych ideach, ale na wyborach, które realnie wpływają na jakość życia – własnego i innych. To dojrzałość, która przyjmuje odpowiedzialność za własne emocje, przekonania, działania i ich konsekwencje.
Dopiero na tym poziomie pojawia się przestrzeń na prowadzenie przez wyższą Świadomość. Człowiek przestaje stawiać opór, a zaczyna słuchać – nie z pozycji podległości, ale z głębokiej zgody na to, co prawdziwe.
Wszystkie trzy wymiary – ciało, umysł i serce – tworzą wspólny system, w którym brak równowagi w jednym z obszarów zawsze wpływa na całość. Praktyka duchowa może być transformująca, ale jeśli ciało jest ignorowane, umysł przeciążony, a serce zamknięte – potrzebna jest najpierw szczera decyzja, by naprawdę się otworzyć i ruszyć w stronę przemiany.
Etapy rozwoju duchowego
Rozwój duchowy przebiega etapami. Nie jest to system stworzony po to, by kogokolwiek klasyfikować, lecz po to, by zrozumieć mechanikę świadomości i prawa jej wzrastania. Każdy poziom odsłania inny sposób postrzegania siebie, innych ludzi i świata. Każdy wymaga konfrontacji z innym rodzajem iluzji – i zaprasza do innego rodzaju odpowiedzialności.
W tym sensie nie można „przeskoczyć” żadnego poziomu, tak jak nie można zbudować domu, pomijając fundamenty. Rozpoznanie, na jakim etapie się znajdujesz, pozwala nie tylko głębiej zrozumieć swoje wewnętrzne reakcje, ale też z większą pokorą spojrzeć na różnice między ludźmi – bez wyższości.
Etapy duchowego rozwoju zostały szczegółowo przedstawione przez Zbigniewa Jana Popko – uzdrowiciela duchowego i eksperta w dziedzinie rozwoju duchowego z wieloletnim doświadczeniem – w wideoblogu:
„Uzdrawianie duchowe. Rodzaje człowieka i siły uzdrawiającej. Dotyk Złotego Jogina”
Z.J.Popko opisuje w nim siedem kluczowych poziomów świadomości – nie jako hierarchię, lecz jako drogę przechodzenia przez kolejne etapy dojrzewania i otwierania się na wyższą świadomość. To nie są poziomy „lepsze” lub „gorsze” – każdy z nich ma sens i znaczenie, o ile jest przeżywany uczciwie i świadomie.
Poniżej przedstawiamy skrótowy opis tych poziomów – jako wprowadzenie i punkt odniesienia dla dalszego rozpoznawania swojego miejsca na duchowej ścieżce.
Etap 1 – instynkt przetrwania i świat lęku
Na pierwszym etapie rozwoju człowiek funkcjonuje przede wszystkim w oparciu o instynkt przetrwania. To przestrzeń, w której najważniejszą rolę odgrywa potrzeba bezpieczeństwa – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Każde zagrożenie, każda odmienność czy próba wyjścia poza utarty schemat traktowane są jako niebezpieczeństwo, które należy odrzucić albo zneutralizować.
W tym świecie dominuje lęk i dualne postrzeganie rzeczywistości: wszystko dzieli się na czarne i białe, swoje i obce, bez miejsca na odcienie pośrednie. Drugi człowiek rzadko bywa postrzegany jako partner, częściej jako rywal lub zagrożenie. Dlatego tak silne staje się przywiązanie do grupy – rodziny, wspólnoty, narodu – która daje pozorne poczucie bezpieczeństwa. Grupa decyduje o tym, co słuszne, a jednostka, chcąc przetrwać, uczy się tłumić indywidualność.
Typowe mechanizmy tego poziomu to fundamentalizm, ślepe podążanie za dogmatami, fanatyzm i lęk przed innością. Gromadzenie dóbr materialnych, budowanie murów obronnych czy walka o pozycję w hierarchii to sposoby na zagłuszenie wewnętrznej niepewności. Człowiek, który żyje w takim stanie świadomości, nie wierzy jeszcze w możliwość współtworzenia świata w oparciu o wolność i odpowiedzialność – szuka ochrony w sile zbiorowości i prostych regułach.
Mimo że ten etap bywa nazywany „najniższym”, nie należy go lekceważyć. To fundament – przestrzeń, w której uczymy się pierwszych lekcji życia: jak radzić sobie z lękiem, jak uznać wartość własnej indywidualności i jak nie walczyć przeciwko samemu sobie. Dopiero gdy człowiek przejdzie przez doświadczenia związane z tym poziomem, może świadomie otworzyć się na kolejny – etap konfrontacji z własnym ego i pragnieniem przyjemności.
Etap 2 – dominacja ego i pogoń za przyjemnością
Na drugim poziomie rozwoju człowiek zaczyna wychodzić poza czystą walkę o przetrwanie. Pojawia się świadomość drugiego człowieka, ale nie jako równego partnera – raczej jako środka do zaspokojenia własnych potrzeb. To etap, w którym dominuje ego i jego pragnienia: przyjemności, uznania, władzy nad innymi.
Życie w tej przestrzeni często obraca się wokół seksu, jedzenia, rozrywki, gromadzenia dóbr czy intensywnych doznań. Drugi człowiek jest potrzebny, dopóki daje coś, co wzmacnia poczucie siły i spełnienia – później bywa odrzucany jak zbędny balast. Relacje oparte są na uzależnieniu i podporządkowaniu, a iluzja „jedności” opiera się na dominacji jednej strony nad drugą.
Charakterystyczne dla tego poziomu jest błędne koło przyjemności: im więcej się ich doświadcza, tym większy rodzi się głód kolejnych. Człowiek coraz lepiej rozumie, że pogoń za kolejnymi doznaniami nie daje trwałego spełnienia, ale siła nawyków i uzależnień jest tak duża, że trudno się z niej wyrwać. To etap szaleństwa ego, które przekonuje, że im więcej posiadam, tym bardziej jestem ważny.
Mimo pozornego chaosu właśnie tutaj rodzi się pierwsza iskra świadomości: przeczucie, że życie nie może sprowadzać się tylko do konsumpcji i przyjemności, że istnieje głębszy sens i wyższy porządek. To jednak dopiero początek – i dopiero gdy człowiek rozpozna ograniczenia tej drogi, może wznieść się ku trzeciemu poziomowi, w którym pojawia się intelekt i bardziej świadome poszukiwanie.
Etap 3 – intelekt, ambicja i świat iluzorycznych systemów
Na trzecim poziomie rozwoju człowiek zaczyna dostrzegać, że pogoń za przyjemnością nie wystarcza. Choć materialne potrzeby i pragnienia ego zostały w dużej mierze zaspokojone, wciąż obecny jest niedosyt. To właśnie tutaj pojawia się potęga intelektu – zdolność analizowania, wyciągania wniosków, tworzenia struktur i systemów.
Intelekt staje się narzędziem budowania pozycji i władzy. Świat zaczyna przypominać teatr, w którym najważniejsze są role, maski i układy sił. To etap ambicji, hierarchii i rywalizacji. Człowiek mierzy swoją wartość tym, ile posiada, jaką władzę ma nad innymi i jak skutecznie potrafi podporządkować sobie otoczenie. Powstają tu całe systemy polityczne, religijne czy gospodarcze – wszystkie oparte na jednej zasadzie: utrzymać kontrolę nad masami, a samemu stać ponad ograniczeniami.
Choć intelekt daje poczucie sprawczości, staje się również narzędziem manipulacji i indoktrynacji. Tworzone są wypaczone systemy wartości, które mają usprawiedliwiać wyzysk i podporządkowanie. Kto nie gra w tę samą grę – kto próbuje wystawić własną sztukę – uznawany jest za wichrzyciela i zdrajcę.
Mimo to właśnie na tym etapie rodzi się poważne pytanie o sens. Człowiek zauważa, że władza, wiedza i prestiż nie wypełniają wewnętrznej pustki, że teatr ról, choć efektowny, nie daje trwałego spokoju. To moment krytyczny: intelekt może albo utrwalić iluzję dominacji, albo otworzyć drzwi do dalszego wzrastania – w stronę serca, współodczuwania i prawdziwej obecności.
Etap 4 – otwarcie serca i narodziny braterstwa
Na czwartym poziomie rozwoju człowiek zaczyna wychodzić poza ograniczenia intelektu. Zamiast grać w teatrze ról i udawać doskonałość, pojawia się świadomość, że prawdziwa przemiana dokonuje się nie na scenie, lecz w sercu.
To etap, w którym po raz pierwszy rodzi się poczucie braterstwa. Drugi człowiek przestaje być zagrożeniem czy konkurencją – zaczyna być zjawiskiem godnym poznania. Nawet jeśli wciąż obecny jest chłód czy dystans, towarzyszy im ciekawość, akceptacja i zrozumienie, że każdy podąża własną drogą.
Otwierające się serce pozwala doświadczać świata nie tylko przez filtr lęku czy ambicji, lecz przez wspólnotę uczuć i celów. Człowiek zaczyna dostrzegać, że jego rozwój nie jest oddzielony od innych – że poprzez relacje, współdziałanie i wzajemne odbicie uczymy się najwięcej. To już nie walka o władzę czy przetrwanie, ale budowanie więzi, które mają duchową wartość.
Na tym etapie duchowość nabiera bardziej osobistego, intymnego charakteru. Pojawia się zdolność do wdzięczności, współodczuwania, dzielenia się – nie dlatego, że trzeba, ale dlatego, że serce samo otwiera się na takie gesty. Jednocześnie człowiek wciąż bywa rozdarty – między dawnymi programami, które każą powracać do starych schematów, a nowym wewnętrznym głosem, który zaprasza ku wolności i bliskości z wyższą Świadomością.
Choć droga wciąż jest pełna wewnętrznych sporów, to właśnie tutaj pojawia się pierwszy raz poczucie samodzielnego wyboru. Nie pod wpływem lęku, systemu czy dogmatu, ale z głębi serca. To zapowiedź, że duchowość nie jest już teorią – staje się realnym doświadczeniem i świadomym kierunkiem życia.
Etap 5 – duchowość jako najważniejszy składnik życia
Na piątym poziomie świadomości człowiek zaczyna rozumieć, że duchowość nie jest dodatkiem do życia, ale jego fundamentem. To moment, w którym wszystkie dotychczasowe doświadczenia – lęk, pogoń za przyjemnością, ambicje i otwarcie serca – łączą się w jedną całość, prowadząc do głębszego zrozumienia siebie i świata.
Na tym etapie człowiek odkrywa, że prawdziwa moc płynie nie z posiadania czy rywalizacji, lecz z harmonii, spójności i wewnętrznego spokoju. Praktyki duchowe – medytacja, modlitwa, praktyki uważności czy praktykowanie wdzięczności – przestają być technikami „od święta”. Stają się stylem życia, codziennym sposobem na utrzymanie równowagi energetycznej i połączenia z czymś większym niż jednostkowe „ja”.
Relacje z innymi ludźmi nabierają prostoty i lekkości. Człowiek na tym poziomie nie potrzebuje dominować ani udowadniać swojej racji. Potrafi słuchać, dzielić się wiedzą, wspierać – bez narzucania swoich wartości. Ważniejsze staje się współtworzenie i poszukiwanie rozwiązań, które służą wszystkim. To nie oznacza braku indywidualności, lecz zdolność do świadomego bycia częścią większej całości.
Największą pułapką piątego poziomu jest nadmierne przywiązanie do własnego rozwoju duchowego traktowanego jak projekt do zrealizowania. Sprawdzanie swojego poziomu duchowego może wówczas stać się formą duchowego perfekcjonizmu, gdzie ego podszywa się pod dążenie do doskonałości. To ostatni moment, w którym trzeba nauczyć się odróżniać autentyczną przemianę od duchowej iluzji.
Mimo tej pułapki, piąty poziom oznacza realny wzrost poziomu duchowego. Pojawia się naturalna otwartość na świat, wdzięczność za każde doświadczenie i coraz większa zdolność do odbierania informacji płynących z wyższej świadomości. Człowiek zaczyna widzieć, że jego życie nie jest serią przypadków, ale częścią większego porządku, w którym działa wszechświat.
Etap 6 – rozpłynięcie ego i jedność przeciwieństw
Na szóstym poziomie rozwoju duchowego dokonuje się jedno z najgłębszych przesunięć: ego traci swoją władzę. Nie znika całkowicie, ale przestaje być centrum, które kontroluje każdą decyzję i ocenia każdą sytuację. Człowiek zaczyna doświadczać, że jego wola jest częścią większej Woli – i że dopiero w tym zjednoczeniu odnajduje się prawdziwa wolność.
Tutaj wszystkie dotąd przeciwstawne siły zaczynają tworzyć jedną całość. Światło i cień, męskość i kobiecość, wiedza i niewiedza, działanie i spokój – to, co wcześniej wydawało się sprzeczne, okazuje się wzajemnie uzupełniać. Znika potrzeba walki i udowadniania czegokolwiek, a pojawia się wewnętrzna zgoda na życie takim, jakie jest.
Człowiek na tym poziomie potrafi być twórcą i dzieckiem zarazem: zdobywać szczyty i cieszyć się prostymi chwilami, płakać i śmiać się bez poczucia sprzeczności. To właśnie tutaj pojawia się doświadczenie, że duchowość nie jest odrębną praktyką, lecz nieodłącznym elementem życia codziennego – obecnym w każdym oddechu, każdej relacji, każdej decyzji.
Największą wartością szóstego poziomu jest wewnętrzny spokój i równowaga energetyczna. Człowiek nie potrzebuje już porównywać się z innymi ani sprawdzać swojego poziomu duchowego, bo jego świadomość skupiona jest na harmonii całego istnienia. Zamiast pytać, „kim jestem wobec świata?”, zaczyna pytać: „jak mogę służyć wzrostowi całości?”.
Ten etap wymaga całkowitej uczciwości wobec samego siebie. Wciąż zdarzają się życiowe wzloty i upadki, ale przestają one burzyć fundament. Dojrzała duchowość staje się naturalnym sposobem istnienia, w którym każda chwila niesie potencjał zrozumienia i współtworzenia.
Etap 7 – zanikanie w pełni i narodziny nowej świadomości
Na siódmym poziomie człowiek doświadcza czegoś, co trudno opisać słowami: zanikania w całości i jednoczesnego trwania we wszystkim. To etap, w którym indywidualna tożsamość przestaje być centrum odniesienia, a świadomość jednoczy się z wyższym porządkiem istnienia.
Świat materialny, który wcześniej wydawał się jedyną realnością, traci swoją absolutną ważność. Nie oznacza to ucieczki od życia, lecz głębokie rozpoznanie, że życie w formie jest tylko jednym z przejawów większej rzeczywistości. Człowiek nie przestaje działać – ale jego działania stają się przejrzystym kanałem wyższej świadomości.
Na tym poziomie pojawia się pokora i mądrość, wynikająca z bezpośredniego doświadczenia, że wszystko, co istnieje, ma swoje miejsce w boskim planie. Wiedza nie jest tu teorią – staje się nośnikiem prawdy, którą można przekazywać innym bez ambicji, bez wywyższania się, z naturalną troską i współodczuwaniem.
To etap, który można nazwać przebudzeniem duchowym najwyższego rzędu. Nie jest on jednak końcem drogi, lecz przejściem do zupełnie nowego sposobu istnienia – poza kategoriami „ja” i „ty”, „ziemia” i „niebo”. Człowiek staje się częścią większej całości, a jego życie – niezależnie od okoliczności – niesie w sobie światło, które inspiruje i otwiera innych.
Dlaczego warto sprawdzać swój poziom duchowy?
Dzięki sprawdzaniu swojego poziomu duchowego człowiek zyskuje jasność, w jakim obszarze nastąpił już wzrost, a gdzie wciąż działają stare mechanizmy. To nie jest ocena w kategoriach „lepszy–gorszy”, lecz wskazówka, która pokazuje, nad czym warto pracować, by życie stawało się coraz bardziej spójne i napełnione sensem.
Rozwój duchowy wymaga czasu i nie można go przyspieszyć. Każdy etap ma swoje znaczenie, a sprawdzanie własnego poziomu duchowego wspiera proces przebudzenia duchowego i otwiera na coraz głębsze zrozumienie siebie, innych ludzi i całego wszechświata.