Jesteś tutaj: Ważne Podziękowania

Podziękowania

Kim jest Zbigniew Jan Popko? Opinie osób, które skorzytały z uzdrawiania na odległość, uczestników warsztatów oraz tych, którzy korzystają z szerokiej bazy wiedzy w Akademii Wiedzy Duchowej jak i z przygotowanych medytacji znajdziesz w tym dziale.

Ty też możesz dodać swój wpis. 

ABY ZAMIEŚCIĆ PODZIĘKOWANIE SKORZYSTAJ Z FORMULARZA ZNAJDUJĄCEGO SIĘ Z LEWEJ STRONY.

(W wersji na komputer, okienko pod bocznym menu o nazwie "Nawigacja").

podziękowania Zbigniew Jan Popko

Zapraszamy do podzielenia się uwagami na temat skuteczności działań pana Zbigniewa, czy też informacjami o pracy nad sobą, której wiele osób się podejmuje, osiągając zdumiewające rezultaty. Do wypowiedzi zapraszamy także warsztatowców, jak i osoby zainteresowane poruszaną tutaj tematyką, a więc aktywnie korzystające z zamieszczonych na stronie informacji. Mamy nadzieję, że Wasze wypowiedzi pomogą innym podjąć słuszną decyzję co do spotkania się z autorem, jak i też rozwieją wszelkie wątpliwości ograniczające możliwość skorzystania z jego usług. Dlatego wasze słowo będzie nie tylko aktywnie wspierać potrzebujących, ale i uczestniczyć w ich powrocie do normalnego życia.

Przypominamy przy tym, że Zbigniew Jan Popko nie jest lekiem na całe zło, ale szerzona przez niego wiedza, jak i skuteczność jego wszelkich działań są tak zaskakujące i  nowatorskie, że powinny znaleźć swoje potwierdzenie także w tej zaproponowanej wszystkim formie kontaktu. Nie mamy czasu na przepisywanie listów, za które również dziękujemy, dlatego prosimy o elektroniczną formę kontaktu - poprzez formularz.


Piszę do Ciebie Zbyszku, aby podziękować Ci za pomoc w rozwiązaniu problemu z moim partnerem. Wytłumaczyłeś mi, że lepiej się rozstać, niż tkwić w chorym związku. Zadziałałeś, abym odczuła swoją moc i zmieniła własne życie. Dodatkowo pomogłeś rzucić palenie, które też mnie bardzo niszczyło. W sumie „All in one” – cudowna kompleksowa pomoc życiowa, za którą jestem Ci bardzo wdzięczna. 

anonimowy, 2016-10-19

Dziękuję Panu za przekazy z Góry . Jestem młodym człowiekiem o otwartym sercu i takiej wiedzy szukałem . Takiej prawdziwej i z wiarygodnego źródła. To niesamowite! Jest Pan Bożym Promieniem- to fascynujące móc Pana poznać.

anonimowy, 2016-08-03

Mam z Panem kontakt od lat . Podziwiam Pana za zaradność życiową . Mimo wielu burz w Pana życiu , różnych bardzo trudnych sytuacji, nawet ze strony bliskich – jest Pan niezłomny w dążeniu do celu. Jest Pan bardzo prawym  Człowiekiem przez duże „C”. Niejeden dawno, dla świętego spokoju zająłby się sobą i jedynie swoimi sprawami . A Pan naprawdę słucha tej Góry,  słucha Bożych podszeptów i jeszcze cały swój czas poświęca innym. Uczmy się od Pana, w końcu też jest Pan tylko człowiekiem. A Pana doba to również tylko 24 h!

anonimowy, 2016-08-04

Drogi Zbyszku,   Bardzo dziękuję za pomoc  którą od Ciebie dostałam. Chorowałam na reumatoidale zapalenie stawów, a jest to choroba bardzo przykra i bolesna. Leczyłm się różnymi lekami, potem próbowałam leczenia naturalnego, ale nic nie pomagało. W końcu postanowiłam skorzystać z pomocy różnych uzdrowicieli, ale powiem szczerze, straciłam pieniądze i na niewiele mi się to zdało. O Tobie też czytałam, ale pewno nie skorzystałabym z pomocy, gdyby nie fakt, że kilka osób mi znanych wspominało o Tobie i o efektach Twoich działań. Ponieważ nie miałam już nic do stracenia, zadzwoniłam do Ciebie. Po Twoich działaniach  powoli zaczęłam powracać do siebie. Nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek będzie coś lepszego niż leki i medycyna. Bardzo Ci dziękuję za pomoc, której nikt nie umiał mi do tej pory udzielić.

anonimowy, 2016-08-06

Szanowny panie Zbigniewie, Pragnę Panu podziękować za uzdrowienie mnie z bardzo bolesnych miesiączek. Po dwóch Pana działaniach bóle ustąpiły całkowicie. Byłam u trzech ginekologów i nic leczenie konwencjonalne mi nie pomogło, a ja nie chciałam przyjmować hormonów. Dziękuję z całego serca

anonimowy, 2016-08-07

Kochany Zbyszku, Dziękuję nie tylko za wyleczenie, bo o tym w podziękowaniach wszyscy się rozpisują, ale przede wszystkim za otwarcie mi oczu jak naprawdę wygląda ten świat i zagubieni w nim ludzie. Twoja wiedza jest bezcenna i chylę czoła, że udostępniasz ją na swojej stronie za darmo, a  warsztaty u Ciebie kosztują pięć, a nawet dziesięć razy mniej, niż te na których dotychczas bywałem.  Jesteś najuczciwczym człowiekiem jakiego poznałem w życiu i wielki szacunek za to dla Ciebie.

anonimowy, 2016-08-08

Kochany panie Zbyszku, Dziękujemy za uratowanie naszego syna z alkoholizmu. Po Pana działaniu nie pije już trzy miesiące, a wcześniej leżał na detoksie minimum raz w miesiącu. Jest już po terapii odwykowej. Cała rodzina jest szczęśliwa, bo Marcin to dobry człowiek mimo problemu alkoholowego.                                       

Dziękujemy i serdecznie Pana pozdrawiamy

anonimowy, 2016-08-09

Panie Zbigniewie jest pan Cudotwórcą! Po Pana uzdrowieńczym działaniu mój guz na lewym płucu całkowicie zniknął. Po dwóch tygodniach od konsultacji  w tomografii nic nie było widać mimo, że na zdjęciu rentgenowskim normalnym i boczym wychodziła zmiana dwucentymetrowa. Przeżyłem koszmar, bo mam jeszcze dzieci na wychowaniu, a całe życie pokazało mi się przed oczami. Myślałem, że to koniec. Dzięki Panu wróciłem do żywych i przestałem palić papierosy. Bóg dał mi nową szansę. Dziękuję!

anonimowy, 2016-08-11

Drogi panie Zbyszku, Nie potrafię wyraźić słowami tego co czuję, za to co Pan dla mnie zrobił. Pragnę podziękować za uzdrowienie mnie z raka piersi. Nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy którymi się Pan zajmuje, bo zawsze uznawałam się z kobietę racjonalną, mocno stąpającą po ziemi. Jak usłyszałam od lekarza wyrok „ma pani raka” świat rozpadł się pod moimi stopami. Nie można było mnie operować, tylko zaproponowano mi chemioterapię. Pamiętam jak moja matka po prostu zgasła po takich dwóch kursach, byłam przerażona. Na konsultację u Pana namówiła mnie koleżanka, której Pan pomógł. Z początku nie wierzyłam, ale w takiej sytuacji co miałam do stracenia? Kilkadziesiąt złotych? Po pierwszej naszej rozmowie i  działaniu poczułam się bardzo dziwnie, usnełam na dwanaście godzin, a po przebudzeniu było mi dziwnie „lekko”. Następnie po doładowaniu za kilkanaście dni wiedziałam, że coś się dzieje, bo dostałam gorączki i znowu poszłam spać. Kontrolne usg, które wykonałam przed terminem chemioterapii prywatnie pokazało, że węzły chłonne pachowe nie są powiększone, a guz w piersi jest mniejszy o połowę! Byłam zdumiona i szczęśliwa. Zrezygnowałam z chemioterapii, a po miesiącu na kolejnym usg raka już nie było!!! Lekarz był zdumiony, ale powiedział, że czasami organizm potrafi obronić się nawet przed nowotworem. Jest Pan wielki panie Zbyszku i to co pan robi cudowne. Dziękuję za uratowanie mi życia i za nową perspektywę w patrzeniu na świat.

anonimowy, 2016-08-12

Panie Zbigniewie, Dziękuję za wszystkie podpowiedzi dotyczące mojej sytuacji finansowej i sprzedaży domu. Dzięki Panu dowiedziałem się na kogo mogę liczyć w kwestii formalnej i jakich powinienem dokonać kroków,  by moja sytuacja rozwiązała się jak najkorzystniej. Wszystko wyglądało bardzo skomplikowanie i w rzeczywistości takie było, ale Pana podpowiedzi wiele ułatwiły. W sumie poszło lepiej, niż się spodziewałem. Teraz sam uczę się korzystać ze skal, żeby lepiej odnaleźć się w życiu! Dziękuję.

anonimowy, 2016-08-13

Panie Zbyszku, Kilka miesięcy temu byłam u Pana z moją córką. Po toksycznym związku dziewczyna załamała się zupełnie, a ja chcąc jej pomóc zaprowadziłam ją do kilku bioenergoterapeutów. Było jednak coraz gorzej, rzuciła studia, wróciła do domu, popadła w depresję, nie była już sobą - tą radosną , dobrą dziewczyną pomagającą innym. Bała się wyjść z domu , miała coraz gorsze obsesje, stała się agresywna i wybuchowa. Zaczęła brać leki od psychiatry. Znajoma poleciła mi Pana i dziękuję za to Bogu. Po jednej wizycie w Rusinowicach córka zaczęła wracać do siebie, odżyła, po kilku tygodniach wyjechała z koleżanką do pracy za granicą! Radzi sobie bardzo dobrze. To cud po miesiącach jej i naszego cierpienia.   Dziękuję Panu za pomoc z całego serca.

anonimowy, 2016-08-15

Panie Zbyszku, Chciałam podziękować za to, że otworzył mi Pan oczy na Siebie i Boga. Moje nastawienie do samej siebie się bardzo zmieniło, zaczęłam też patrzeć na świat bardziej optymistycznie. Wiele rzeczy zrozumiałam.

anonimowy, 2016-08-16

Następna strona
Materiały publikowane w serwisie popko.pl mają charakter edukacyjny i paramedyczny, a towary oraz usługi nie stanowią i nie zastępują porady medycznej. Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów zamieszczonych na portalu jest wskazane, tylko i wyłącznie z podaniem aktywnego linka popko.pl jako źródła. Nazwa serwisu, jego koncepcja, wygląd graficzny, oprogramowanie oraz baza danych podlegają ochronie prawnej.
popko.pl 2021