Jesteś tutaj: Ważne Podziękowania

Podziękowania

Kim jest Zbigniew Jan Popko? Opinie osób, które skorzytały z uzdrawiania na odległość, uczestników warsztatów oraz tych, którzy korzystają z szerokiej bazy wiedzy w Akademii Wiedzy Duchowej jak i z przygotowanych medytacji znajdziesz w tym dziale.

Ty też możesz dodać swój wpis. 

ABY ZAMIEŚCIĆ PODZIĘKOWANIE SKORZYSTAJ Z FORMULARZA ZNAJDUJĄCEGO SIĘ Z LEWEJ STRONY.

(W wersji na komputer, okienko pod bocznym menu o nazwie "Nawigacja").

podziękowania Zbigniew Jan Popko

Zapraszamy do podzielenia się uwagami na temat skuteczności działań pana Zbigniewa, czy też informacjami o pracy nad sobą, której wiele osób się podejmuje, osiągając zdumiewające rezultaty. Do wypowiedzi zapraszamy także warsztatowców, jak i osoby zainteresowane poruszaną tutaj tematyką, a więc aktywnie korzystające z zamieszczonych na stronie informacji. Mamy nadzieję, że Wasze wypowiedzi pomogą innym podjąć słuszną decyzję co do spotkania się z autorem, jak i też rozwieją wszelkie wątpliwości ograniczające możliwość skorzystania z jego usług. Dlatego wasze słowo będzie nie tylko aktywnie wspierać potrzebujących, ale i uczestniczyć w ich powrocie do normalnego życia.

Przypominamy przy tym, że Zbigniew Jan Popko nie jest lekiem na całe zło, ale szerzona przez niego wiedza, jak i skuteczność jego wszelkich działań są tak zaskakujące i  nowatorskie, że powinny znaleźć swoje potwierdzenie także w tej zaproponowanej wszystkim formie kontaktu. Nie mamy czasu na przepisywanie listów, za które również dziękujemy, dlatego prosimy o elektroniczną formę kontaktu - poprzez formularz.


Bardzo serdecznie Panu dziękuję i życzę wszystkiego naj... Do niedawna byłem człowiekiem, któremu nic mi nie wychodziło. Straciłem pracę. Żona odeszła, zabrała dzieci. Życie się posypało a na dodatek choroba zaczęła mnie niszczyć. Szukałem pomocy u kilku bioenergoterapeutów, ale zaczęło się dziać jeszcze gorzej. Dopiero spotkanie z Panem zmieniło moje życie. Teraz jestem szczęśliwym człowiekiem. Żona z dziećmi jutro wracają do domu, życie zaczyna rozkwitać na nowo.

Tadeusz M., 2016-11-09

Zbyszku chciałbym Ci podziękować za trud i bezinteresowność we wskazywaniu prawdziwej drogi rozwoju duchowego. Za uświadomienie jaką pracę ma każdy osobiście do wykonania. Za wsparcie jakiego udzielasz wszystkim tym, którzy podjęli tą drogę. Drogę do Boga przez nauki w duchowym mieście Oriin. Dziękuję

Mariusz z Warszawy, 2016-11-10

Panie Zbyszku dziękuję za oczyszczenie domu i całej mojej rodziny. Sytuacja u nas przez ostatnie lata była bardzo trudna. Ciągłe awantury, kłótnie i widmo rozwodu. Nie wiadomo czemu czułam, że jest gdzieś dla nas szansa. Od znajomej dostałam namiary do Pana i zadzwoniłam. Po Pana działaniu nareszcie zapanował spokój. Skończyły się kłótnie i awantury, pojawiła się nadzieja  na to, by odbudować miłość i radość w rodzinie. Dzieci nareszcie chodzą uśmiechnięte, a ja i mąż odkrywamy siebie na nowo. Dziękuję i pozdrawiam.  

Anna, 2016-11-11

Nie chcę zająć Panu za wiele czasu więc będę się streszczał. Widziałem całkowitym przypadkiem w wieku dorastającym parę filmów (pana nie było ich dużo) w których nie było nic wyjątkowego oprócz tego w jaki sposób Pan mówi o drugim człowieku, wzruszyło mnie i "ukierunkowało" na pewien czas energetycznie. Byłem szczęśliwy i nawet na krzywdę reagowałem próbą zrozumienia a nie gniewem, parę miesięcy miałem ten stan. Długi czas poświęcałem na próbach przywrócenia tego stanu różnymi metodami i w końcu całkowicie o tym zapomniałem. Wiele się wydarzyło ale ostatnio zauważyłem więcej filmów na youtube Pana autorstwa. I podczas moich osobistych dziwnych prób walki ze słabościami poznałem dziewczynę która zna Pana. W tym momencie gdy życie otwiera się przede mną przestałem wierzyć w przypadki. Chciałem podziękować chociaż teoretycznie rzecz biorąc nie mam za co. Odmienił Pan moje postrzeganie człowieka, świadomości i bardzo chciałem Pana poznać. Niestety dopiero zaczynam życie więc za jakiś czas będę miał możliwość. Dziękuje całym sobą w tym przypływie siły. Pozdrawiam gorąco

anonimowy, 2016-11-13

Jak mnie matka do Pana przywiozła, to byłem tak wściekły, że daje się nabierać jakiemuś naciągaczowi, że aż mnie ręce świerzbiły, by was oboje poobijać. Jak przez mgłę pamiętam gadkę o opętaniu i jakiś strefach mroku, o jakiś tam ciałach innych niż fizyczne, takie tam mydlenie oczu, by naciągnąć klienta. A gdy po zabiegu poczułem się jeszcze gorzej, to zacząłem się nawet modlić o to, by Bóg matki do takiego oszusta już więcej nie dopuścił. Mówię szczerze jak było. Pierwsze zmiany na lepsze odczułem na drugi dzień, a potem mi tak się w głowie rozjaśniło, jakbym na powrót ożył. Różnica była tak kolosalna, że nie umiałem się temu nadziwić. Do tygodnia cały świat się zmienił, i ja, i ludzie, no wszystko. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że te gadki o opętaniu to nie taki znów wymysł, że coś w tym musi być. Zaglądałem na Pana stronkę, podejrzewam, że wiele jest tam prawdy, ale tematy mi nie leżą. Ważne jest dla mnie jedno, że zwrócił mi Pan moje życie i że w rodzinie wszystko wróciło do normy. Teraz już wiem, że do psychiatryka więcej nie wrócę. Współczuję też tym, którzy tam są zamknięci, nic o energiach nie widząc, bo na pewno wielu z nich dopadła ta sama przyczyna, co i mnie. Oni skazani są na przegraną, na wieczne zamknięcie, na terror i na otępienie lekami, które nic nie dają. Tam Pana potrzeba, byłby Pan dla nich prawdziwym światłem nadziei.

Krzysztof, 2016-11-14

Jestem starszą osobą mieszkającą samotnie. Moje życie było poukładane, żyjąc w nadmorskiej  miejscowości wypoczynkowej nie narzekałam na biedę. Do  czasu. Coś zaczęło się psuć. Na początku wystąpiły niewielkie problemy ze zdrowiem, ale składałam je na poczet mojego podeszłego wieku. Później sprawy potoczyły się już lawino. Wyczuwalne osłabienie, coraz poważniejsze schorzenia, a na domiar wszystkiego zaczęłam mieć problemy ze wzrokiem. Diagnoza lekarzy – zaćma. Wtedy to właśnie dowiedziałam się o Panu. Nie wdając się w szczegóły – po trzech działaniach wróciła energia, choroby wraz z zaćmą odeszły do lamusa, choć lekkie pogorszenie wzroku zostało, za to życie pomimo wieku zaczęło nabierać rumieńców. Wróciłam do aktywnego życia!

anonimowy, 2016-09-25

Kochany Zbyszku, Nie wiem jak mam dziękować za wyciągnięcie mojego syna Marka ze stanu depresji. Nic, łącznie z terapią psychotropową nie dawało rezultatów. A ponieważ w dużym stopniu czułem się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację, więc i mi nie było do śmiechu – zaczęło pomału sypać się moje życie osobiste jak i zawodowe. Przy Twojej pomocy syn w oczach zaczął wracać do zdrowia psychicznego,  w efekcie czego działania nastąpiła poprawa naszych wzajemnych relacji, a ja odetchnąwszy szybko ustabilizowałem swoją sytuację życiową. Dziękuję za pomoc.

anonimowy, 2016-09-26

Drogi Panie POPKO, Długo szukałam swojej drogi w życiu, Niestety większość moich wyborów nie była w konsekwencji ani radosna, ani optymistyczna, co skończyło się wieloma schorzeniami. Nawet wyjazdy do znanych uzdrowicieli w Chinach nie tylko, że nie były w stanie pomóc mojemu zdrowiu, to jeszcze przywiozłam stamtąd dolegliwości jakich nie miałam przed wyjazdem. Dopiero Twoje działanie wyciągnęło mnie z fatalnego stanu oraz zaawansowanego nowotworu. W dodatku wlałeś w moje życie takie światło, iż zrozumiałam co tak naprawdę było moim powołaniem i czego tak bezskutecznie szukałam. Mam nadzieję, że kiedyś nasze drogi się skrzyżują, a ja będę mogła odpłacić Ci się za dobro jakiego od Ciebie doświadczyłam.

anonimowy, 2016-09-27

Dziękuję Ci Zbyszku, za porady, dzięki którym wyciągnąłeś mnie z bagna zwanego długami. Były one nie tylko koszmarem finansowym, ale w wyniku ciągnącego się napięcia z nim związanego zrujnowały zdrowie mojej żonie. Dzięki twojej „interwencji” nie tylko udało się zapanować nad finansami, ale i przywrócić nadwątlone zdrowie żony.

anonimowy, 2016-09-28

Panie Popko, Pragnę Panu podziękować za uratowanie mojej mamy. Choć jestem młodym człowiekiem, to życie już nieźle mnie doświadczyło, lecz mimo to nigdy nie traciłem wiary w ludzi i w świat, który mnie otaczał. Może właśnie dzięki temu Bóg pozwolił mi poznać Pana. Jak tylko sięgam pamięcią moja mama była alkoholiczką, na szczęście nie wpadała w agresję i nigdy mnie nie uderzyła, jednak nadmiar spożywanego alkoholu wyniszczał jej cały organizm. Na terapie nie chciała się zgodzić i leczenie, bo jak twierdziła, wszystko jest w porządku, ale ja wiedziałem, że tak nie jest i że coś gryzie ją od środka, z czym nie chce się podzielić światu i co ją po prostu przerasta. Konsultacja z Panem rozświetliła mi całą sytuację, pomogła mi ją zrozumieć i podpowiedział mi Pan, jak ja mogę jej pomóc. Potrzebne były trzy działania, ale ja już po pierwszym widziałem różnicę, bo mama zmniejszyła ilość spożywanego alkoholu. Dziś minął rok, odkąd do Pana zadzwoniłem i teraz wiem, że już jest wszystko dobrze. Mama zrozumiała, że była w szponach choroby, odzyskała zdrowie i witalność. Dziś jesteśmy szczęśliwą rodziną. Stała się piękną i silną kobietą, jest gotowa nawet na nowy związek, w czym jej bardzo kibicuję. Zmienia Pan ludziom życie na lepsze. Dziękuję z całego serca.

anonimowy, 2016-09-29

Dziękuję Panu za działanie na mojego ojca, który od wielu lat choruje na cukrzycę. Nie jest to na szczęście forma insulino-zależna dlatego chciałem, aby nam Pan pomógł. Dzięki działaniom uzdrawiającym można śmiało powiedzieć, że choroba nie rozwija się. Dodatkowo możliwa była redukcja ilości zażywanych tabletek. Widzę teraz radość i chęć życia w oczach mojego ojca. Dziękuję.

anonimowy, 2016-10-01

Panie Zbigniewie! Dziękuję bardzo za uzdrowienie mojej 9-letniej wnuczki, która była przeziębiona, miała bardzo wysoką temperaturę i dokuczliwy kaszel. Dziecko nie chodziło do szkoły ponad tydzień czasu, lekarstwa niewiele pomagały, wnuczka wyglądała naprawdę źle. Gdy Pan podziałał już dosłownie na drugi dzień nastąpiła wyraźna poprawa, więc sprawdziło się to co Pan mówił, a kolejnego dnia, wnuczka poszła już do szkoły. Dziękujemy Panie Zbigniewie i pozdrawiamy.

anonimowy, 2016-10-02

Następna strona
Materiały publikowane w serwisie popko.pl mają charakter edukacyjny i paramedyczny, a towary oraz usługi nie stanowią i nie zastępują porady medycznej. Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów zamieszczonych na portalu jest wskazane, tylko i wyłącznie z podaniem aktywnego linka popko.pl jako źródła. Nazwa serwisu, jego koncepcja, wygląd graficzny, oprogramowanie oraz baza danych podlegają ochronie prawnej.
popko.pl 2021